1. |
Intro
04:11
|
|||
2. |
Trajektorie
06:36
|
|||
|
usta się ruszają.
czemu więc nie słyszę cię?
oczy ciągle w bok strzelają
raczej nie spotkają się
tak ten stolik między nami
tak jak kosmos między planetami
ty na swojej
ja na swojej
wybacz, muszę lecieć
po zupełnie innej
trajektorii
mówisz, opowiadasz
kiwam głową, patrzę w dół
przekonujesz, coś doradzasz
przed oczami mam twój biust
tak ten stolik...
kawa ci wystygła
u mnie wina też już brak
papierosy się skończyły
na nas chyba zatem czas
tak ten stolik...
|
||||
3. |
Sztuka Wyboru
05:29
|
|||
|
życie to sztuka wyboru
czy pójdziesz górą, czy pójdziesz dołem?
czy weźmiesz więcej, czy weźmiesz mniej?
a może będzie ci trochę lżej?
czy powiesz prawdę, czy tylko pół?
czy kiedyś z szafy wypadnie ci trup?
życie to sztuka wyboru
wszystkiego naraz chwycić nie zdołasz
więc albo być, albo mieć
więc albo miłość, albo seks
więc albo styl, albo szpan
więc albo sztuka, albo chłam
życie to sztuka wyboru
tak mi mawiała matka za młodu
i czasem lepiej, czasem gorzej
lecz wciąż wybierać staram się mądrze
i już na koniec powiem wam
każdy swą drogę wybiera sam
|
||||
4. |
Na Sen
08:08
|
|||
|
na sen
zamykam oczy i widzę cię
we śnie
wyciągam dłoń i budzę się
na dnie
mojego serca wciąż zalega cień
we dnie
zagubiony chodzę jak we mgle
minie
parę chwil nim pozbieram się
nam nie
pisane było zestarzeć się
|
||||
5. |
Mały Chłopiec
13:06
|
|||
|
brzuch mi rośnie
garbię się mocniej
słyszę coraz słabiej
mówię coraz głośniej
czasu coraz mniej
roboty coraz więcej
zimą coraz zimniej
latem wciąż goręcej
a jestem
wciąż dzieckiem
niesfornym
jestem wciąż małym chłopcem
lata wciąż mijają
ludzie gdzieś znikają
indeks mej pamięci
ciągle powiększają
a jestem...
w głowie coraz więcej
coraz więcej śmieci
błędów coraz więcej
zbieram do kolekcji
a jestem...
|
||||
6. |
Moje Miasto
07:35
|
|||
|
moje miasto
beton i rdza
moje miasto
miejsca, które znam
moje miasto
perspektyw tu brak
moje miasto
na horyzoncie las
to właśnie jest mój cały świat
pomimo wszystkich swoich wad
to tutaj spotkasz mnie od lat
pod górę wtaczam wciąż mój głaz
moje miast
bieda i gwałt
moje miasto
kaska i lans
moje miasto
brud i syf
moje miasto
hałas i krzyk
to właśnie jest...
|
||||
7. |
Outro
02:37
|
|||
If you like Bartek Hołownia, you may also like:
Cerebral palsy curbed his ability to play guitar the conventional way, so Nagoda learned double slide, this is his debut LP.
go to album
Jack Chrome and the Darkness Waltz
by Russell Morris & Rick Springfield
Russell Morris and Rick Springfield pair grave tales with smoldering blues on this Día de los Muertos-inspired collaborative LP.
go to album
The King's Blues Box
by B.B. King
Cleopatra Blues recently unleashed a barrage of reissued essentials from Bo Diddley, Lightnin' Hopkins, John Lee Hooker, Junior Wells, etc.
go to album
A concept record about coming-of-age gleefully grifts from all types of rock music, from garage to glam to power pop.
go to album
Inspired by their travels in New Orleans, Naples, and the UK, the “Italian-hills country blues” duo pen a global love letter to roots music.
go to album
Buffalo Nichols
by Buffalo Nichols
With virtuosic guitar-playing and evocative singing, Carl “Buffalo” Nichols returns Black stories to folk and blues.
go to album
Bittersweet Demons
by The Murlocs
The fifth record of soulful and rootsy rock and roll from Melbourne group The Murlocs.
go to album
